Monachium sobota rano – Kurs na pilota

Wczesnym rankiem 28 lipca niezidentyfikowana kobieta  w wieku ok. 40 lat została zatrzymana przez pracowników dokonujących kontroli bezpieczeństwa na lotnisku w Monachium ponieważ nie zastosowała się do przepisów dotyczących przewożenia płynów w bagażu podręcznym. Odesłano ją więc ze stanowiska kontrolnego, żeby mogła zaopatrzyć się w przewidziane do tego celu specjalne torebki plastikowe. Kilka minut później kobieta zamiast wrócić do stanowiska kontrolnego przeszła przez bramkę bezpieczeństwa, która  nie była jeszcze obsadzona przez pracowników kontroli i przeszła do tej strefy terminalu nr 2, w której przebywają pasażerowie, którzy przeszli już przez kontrolę bagażu. Gdy personel lotniska zdał sobie sprawę z tej sytuacji ogłoszono alarm, który objął cały terminal.

Konsekwencją „wpadki” służ były setki odwołanych lotów i ponad 30 tys. pasażerów, którzy nie dotarli na czas do celu. Kilkaset osób spędziło noc na łóżkach polowych na lotnisku. A wszystko to w  pierwszy dzień letnich wakacji w Bawarii.

Po kilkunastu godzinach  sytuacja wróciła do normy. Teraz  służby ochrony muszą przeanalizować zaistniałą sytuację i wyciągnąć z niej wnioski.