Jeden z najbardziej unikatowych samolotów wylądował we wtorek w Porcie Lotniczym im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Samolot Airbus beluga, choć przypomina sympatycznego ssaka, dla wielu jest najbrzydszym samolotem świata.
Dla wielbicieli lotnictwa lądowanie tej olbrzymiej maszynie w Warszawie to wielkie wydarzenie. Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych samolotów świata, a ze swoimi nietypowymi kształtami nie można go pomylić z żadną inną maszyną.
Airbus beluga, który przypomina białuchę arktyczną, jest przeznaczony do wielkogabarytowych ładunków. Transportuje on na przykład: moduły rakietowe czy części innych samolotów. Airbus zdecydował o jego powstaniu, aby ulepszyć transport części samolotowych do Tuluzy — miejsca, gdzie znajdują się zakłady produkcyjne firmy.
Celem ogromnej maszyny nie była jednak Warszawa, a japońskie Kobe. W stolicy naszego kraju zatrzymała się tylko po to, aby zatankować.
Zdjęciami latającego giganta mogą pochwalić się jednak nieliczni — w tym warszawskie lotnisko — a to wszystko przez porę lądowania i warunki pogodowe.